Wakacyjne podróże to temat tygodnia. W tym tygodniu dzieci mają okazję pracować z globusem
i mapą. Wiedzą, co na globusie i na mapie oznacza kolor niebieski, zielony i żółty. Potrafią powiedzieć, czym charakteryzuje się krajobraz górski, a czym nadmorski. Znają różne środki lokomocji oraz wiedzą, co należy zabrać ze sobą w podróż w góry lub nad morze.
Zachęcam do codziennej gimnastyki:
https://www.youtube.com/watch?v=bzboHM5GUzg&feature=youtu.be&fbclid=IwAR2bSj8-5b2SWAJiIxBNlMTjJGc6eR8nKMhVfAweqik4hiz7mvI77JCmEsc
Zaśpiewajmy piosenkę:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=39&v=p8Pw2N5pwQ8&feature=emb_title
Gdzie pojechać na wakacje i co ze sobą zabrać?
https://vod.tvp.pl/video/domowe-przedszkole,wakacje-wakacje,679375
Posłuchajcie opowiadania o Olku i Adzie, którzy planują wakacje.
Od samego rana tata, Olek i Ada planowali podróże wakacyjne. Zapomnieli o porannym
myciu, a nawet o przebraniu się z piżam. Gdyby nie mama, zapomnieliby też o śniadaniu.
Szczęśliwie mama przypomniała im o wszystkim. Kiedy byli już umyci, przebrani i najedzeni,
wyjęła z szafy wielki globus i postawiła go na podłodze.
– Teraz możecie podróżować palcem po całym świecie.
– Super! – ucieszył się Olek. Bez namysłu zakręcił globusem. Fruuu! Gdyby kula ziemska obracała się tak szybko, wszyscy dostaliby kręćka jakiegoś lub co najmniej zadyszki. Przed oczami
Olka, Ady i taty mknęły kontynenty: Ameryka Północna i Ameryka Południowa, Afryka, Europa
i zaraz Azja i Australia.
126
– Tu jedziemy! – Palec Olka zatrzymał rozpędzony świat namalowany na globusie. – Australia, Sydney. Niezłe miejsce. Będzie fajnie. W Australii są kangury i koale.
– W Sydney chciałbym zobaczyć gmach filharmonii – wtrącił tata.
– A będzie tam gmach naszego przedszkola? – spytała Ada.
Olek spojrzał na siostrę z politowaniem. Przecież nikt nie podróżuje do przedszkola, które
jest kilka metrów od domu. Zakręcił drugi raz. Jego palec wskazał państwo leżące w Ameryce
Południowej.
– Brazylia. Dobry wybór – pochwalił tata. – Są tam wspaniałe plaże. Chętnie poleżałbym
sobie – przeciągnął się leniwie.
– Może i ja zaproponuję podróż? – mama zajrzała do salonu. – Chciałabym pojechać
z wami do Indii. Zawsze interesowała mnie Azja i jej kultura. Chociaż Afryka też jest ciekawa.
– No pewnie! Jedziemy do Kenii! Do parku z dzikimi zwierzętami. Zobaczymy słonie i żyrafy!
– zawołał Olek ożywiony wizją spotkania dzikiego słonia, a może i lwa.
– A będzie tam nasz park? – nieśmiało spytała Ada.
Wszyscy spojrzeli na nią jak na przybysza z kosmosu.
– Nasz park będzie czekał na ciebie w Polsce. Teraz ja wybieram – powiedział tata. Energicznie zakręcił globusem. Niebieski kolor oceanów i mórz zmieszał się z zielonym, żółtym i brązowym – kolorami kontynentów. Adzie aż zakręciło się w głowie. Świat na globusie obracał się
zbyt szybko. Co będzie, jeżeli palec taty trafi na głęboki ocean? Nie chciałaby spędzić wakacji
na oceanie. Tam już z pewnością nie ma znajomego parku ni przedszkola ani placu zabaw
z dużą okrągłą piaskownicą.
– Stany Zjednoczone. Waszyngton – zakomunikował tata.
– Jest tam plac zabaw? – spytała Ada.
– Naszego nie ma, są inne. Jest za to Biały Dom i...
– Ale naszego domu tam nie ma – przerwała tacie Ada.
– Ja nie mogę! Chcesz jechać na wakacje czy nie? – zniecierpliwił się Olek.
– Chcę. Tylko nie tak daleko – bąknęła Ada.
– To gdzie? Wybieraj – podsunął jej globus.
Ada zamknęła oczy. ,,Niech los zdecyduje” – pomyślała i dotknęła palcem globusa.
– Tu!
Cała rodzina wbiła wzrok w miejsce, które wskazał palec Ady. Mama i tata pierwsi gruchnęli
śmiechem.
– Europa, Polska, Warszawa – podsumował Olek.
Ada westchnęła z ulgą. Jak to dobrze, że zdała się na los szczęścia. W Warszawie jest jej
przedszkole i dom, i park, i znajomy plac zabaw. No i tuż pod Warszawą mieszkają ukochani
dziadkowie. Co ważne, ich dom stoi w pobliżu lasu.
– Pojedziemy do babci i dziadka. Tam są bociany, dzięcioły, kukułki, żabki, biedronki, ślimaki, pszczoły – zachwalała Ada.
– Mrówki, komary i muchy – dorzucił ponuro Olek. Ale już po chwili śmiał się jak tata
i mama. Nawet napad komarów nie odstraszyłby ani jego, ani Ady od podróży do dziadków.
Podpatrywanie ptaków w towarzystwie dziadka, który zna setki ciekawostek o zwierzętach, to
był najlepszy z wakacyjnych planów.
Rozmowa na temat opowiadania.
− Co Olek, Ada i tata planowali z samego rana?
− Dzięki czemu mogli podróżować palcem po całym świecie?
− Jakie kontynenty były widoczne na globusie?
− Co wskazywał palec Olka?
− Co wskazywał palec taty?
− Gdzie chciała pojechać mama?
− Co wspominała cały czas Ada?
− Co wskazywał palec Ady? Gdzie ona chciała pojechać na wakacje?
Karty pracy utrwalające wiadomości:
5,6-latki Nowe przygody Olka i Ady cz. 4 - strony: 60-69.
J. angielski- powtórzmy nazwy pojazdów w języku angielskim:
https://www.youtube.com/watch?v=BdrZWu2dZ4c
Instrukcja do wykonania łódki z papieru:
https://www.youtube.com/watch?v=hxHqIuvsx2M
Na stronie padlet.com podam również dodatkowe materiały tj. karty pracy utrwalające umiejętność czytania i pisania oraz ćwiczenia grafomotoryczne dla młodszych dzieci. Zachęcam do zajrzenia na stronę.
W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt telefoniczny: 728 613 476
lub e-mailowy: kasiamucha12@gmail.com. Powodzenia!